Maratony MTB, rowery, rowerowanie

01.2015

Podczas kolejnego rutynowego serwisu bike'a stwierdziłem, że dosc mam ciagle zabawy z kablami licznika, ciaglego odwijania i zawijania kabelka od czujnika predkosci, wiec doszedlem do wniosku, ze czas na nowy i to bezprzewodowy licznik, stary juz mial tez troche lat ;) No i zaczely sie poszukiwania, poczatkowo wybor padl na Sigme 16.12 sts ale cena jednak okazala sie zbyt wygorowana. Po doswiadczeniach z dwoma pulsometrami wlasnie Sigmy szukalem licznika wlasnie tej firmy. Po przekopaniu kilku opinii ostatecznie wybor padl na Sigme 12.12 sts, ktory miescil sie w moim obecnym budzecie.

Po przestudiowaniu funkcji tego licznika i przeanalizowaniu mozliwosci spedzania czasu na siodelku doszedlem do wniosku, ze niektore funkcje sa zbednym bajerem. Dwie bym zastapil jedna, a mianowicie wysokosciomierzem, ktory bylby dla mnie bardziej przydatny niz termometr np. (jak przed wyjsciem sprawdze temperature to mi wystarczy ). A tak musze miec nadzieje ze funkcje Stravy nie przeklamuja za bardzo.

SIGMA BC 12.12 STS

Funkcje:

- km dzienne

- czas jazdy

- predkosc aktualna

- predkosc srednia

- predkosc maksymalna

- fuel (litr) - To jedna z funkcji, ktore bym chetnie zamienil na inna. wpisujesz srednie spalanie swojego auta i komputerek przelicz ile zaoszczedzilo sie paliwa jadac rowerem zamiast auta.

- zegar

- TS km

- TS czas

- temperatura - ta funkcje (a takze "fuel" ) tez bym chetnie wymienil jak juz pisalem wczesniej na wysokosciomierz.

- km total

- czas total

- tot Fuel (Ltr)